Rezerwami, aczkolwiek solidnie wzmocnionymi bo kto choć trochę śledzi II ligowe rozgrywki dobrze wie że tacy zawodnicy jak Michał Płonka czy Michał Fidziukiewicz stanowią ważne ogniwa pierwszej drużyny, a niemalże wszyscy zawodnicy z kadry którą tego dnia miał do dyspozycji Piotr Piechniak, miała okazję trenować z pierwszą drużyna pod wodzą Szymona Szydełko.
Mimo ambitnej postawy, dobrej gry i sporego zaangażowania do ostatnich minut, naszym piłkarzom nie udało się wyjść zwycięsko z tego pojedynku i zadedykować niedoszłej wygranej śp. Bronisławowi Niżnikowi.
Nie mniej jednak remis cieszy tym bardziej że kadra Stalowej Woli znacznie różniła się od tej jaką zazwyczaj dysponuje szkoleniowiec rezerw II ligowca .
Szkoleniowiec krośnieńskiej ekipy Dariusz Liana nie mógł w tym dniu skorzystać z usług kontuzjowanego Sylwestra Sikorskiego, który w przeszłości reprezentował barwy Stali Stalowa Wola .
Bramkę dla Biało-niebieskich, po strzale zza pola karnego zdobył Dawid Król.
0-1 Dawid Król (20)
1-1 Przemysław Stelmach (45)
Stal II Stalowa Wola: Siudak – Witasik, Stępniowski, Michalik, Wójcik, Płonka, Fidziukiewicz, Mistrzyk, Stelmach, Szifer, Śpiewak
Karpaty Krosno: Krawczyk – Gierliasiński, Stasz, Czelny, Zych, Kowalski, Knap, Blezień, Król, Wojtasik, Sęp