post

Tesla pokonana!

Krośnieńscy piłkarze pokonali kolejnego rywala w meczu sparingowym! Tym razem wygrywamy ze słowacką Teslą Stropkov 2:0!

Sobotni mecz w Stropkovie rozpoczął się od mocnego uderzenia biało-niebieskich, którzy wyszli na prowadzenie już w 5 minucie spotkania! Precyzyjnym strzałem zza pola karnego popisał się Dawid Król, a piłka wpadła do siatki rywala. Jednak decyzja sędziego zdziwiła nawet piłkarzy Tesli… Otóż sędzia liniowy dopatrzył się dotknięcia piłki przez Marka Fundakowskiego, który był na pozycji spalonej. Taka sytuacja jednak nie mogła mieć miejsca, gdyż piłka przeleciała około 3 metrów od Marka.

Mimo kontrowersji, krośnianie nadal dyktowali warunki na boisku. W 25 minucie akcję lewą stroną zapoczątkował Bartłomiej Wojtasik, który będąc już w polu karnym zdołał podać do stojącego na 8 metrze Marka Fundakowskiego, który dołożył nogę i piłka wpadła do bramki Tesli. W tej sytuacji już kontrowersji nie było i oficjalnie krośnianie wyszli na prowadzenie. Pod koniec pierwszej połowy w szeregi krośnian wdarło się trochę chaosu i błędów, które zmusiły cofniecie się pod własną bramkę. Na 5 minut do końca nieprzyjemna sytuacja wydarzyła się na wysokości pola karnego Karpat. Sędzia zasygnalizował faul popełniony przez Kamila Groborza, mimo, ze poszkodowanym w tej sytuacji był Kamil, który idealnie złapał rywala na spalonym. Po tej decyzji Kamil wdał się w dyskusję z sędzią liniowym, co zakończyło się ukaraniem żółtą kartką. Pierwsza połowa ostatecznie zakończyła się wynikiem 1:0 dla Karpat.

Drugie 45 minut rozpoczęło się od kilku ataków Tesli, ale na posterunku był świetnie spisujący się tego dnia Grzegorz Żytniak, który w drugiej połowie popisał się kilkoma świetnymi interwencjami! Po kilku minutach dominacji gospodarzy, do głosu doszli Karpaciarze, którzy atakowali z każdej strony, zmuszając bramkarza Tesli do wielu interwencji. W 70 minucie sędzia podyktował rzut wolny dla Karpat. Do piłki na około 30 metrze podszedł Kamil Groborz, który przetransportował piłkę w pole karne a tam gola zdobył Karol Sęp! Strzelec drugiego gola miał jeszcze później 3 sytuacje w których mógł dopisać kolejne trafienia na swoje konto, jednak za każdym razem brakowało trochę precyzji.

Ostatecznie Karpaty wygrywają 2:0 i przerywają złą passę meczy z Teslą Stropkow. Przypomnijmy, że rok temu krośnianie ulegli rywalom 2:3 a przed startem rundy jesiennej, w Krośnie, Tesla wygrała z krośnianami, aż 8:1!

Trener Jęczkowski po spotkaniu powiedział, że nadal brakuje precyzji i zgrania, wkrada się też często chaos, który nie jest sprzymierzeńcem w futbolu. Jednak mimo wszystko należy cieszyć się z gry jaką prezentują młodzi Karpaciarze! Z meczu na mecz są coraz lepsi, zaczynają rozumieć się bez słów a zagrywki są dopracowane niemalże do perfekcji. Do startu ligi został jeszcze równy miesiąc, który należy ciężko przepracować i wejść w rundę wiosenną najmocniej jak tylko się da!

MŚK Tesla Stropkov – Karpaty Krosno 0:2 (0:1)

0:1 – Fundakowski, 0:2 – Sęp.

1 połowa:

Krawczyk, Gierlasiński, Śliwiński, Groborz, Stasz, Knap, Król, Sikorski, Zięba, Fundakowski, Wojtasik

2 połowa:

Żytniak, Półchłopek, Burka, Rygiel, Groborz (Król), Kowalski, Dziadosz, Kasperkowicz, Sęp, Czelny, Brożyna