W Wielką Sobotę, krośnianie udadzą się do Przemyśla, aby rozegrać tam o godzinie 11:00 mecz przeciwko miejscowej Polonii! Będzie to bardzo ważne spotkanie dla biało-niebieskich, którzy mają wiele do udowodnienia i spotkanie z Polonią powinno być idealnym momentem, aby podkreślić swoją siłę.
Chyba każdy kibic doskonale pamięta mecz z 8 września ubiegłego roku, kiedy to w Krośnie podejmowaliśmy przemyską Polonię i zostaliśmy pozbawieni 3 punktów w skutek błędów sędziowskich. Przypomnimy, że tego dnia trójka sędziowska dosłownie pomyliła spalone. W przypadku gola dla Karpat „dopatrzyła” się spalonego, którego jak się później okazało nie było, ale w sytuacji bramkowej dla gości, ewidentny spalony, nie był już tak oczywisty… Jednakże najbardziej teraz trzeba skupić się an tym co przed nami, czyli pojedynkiem w ramach 24 kolejki IV Ligi Podkarpackiej.
Drużyna z Przemyśla jest po przerwie zimowej całkiem inna niż „na jesieni”. Ze składu odeszło kilku doświadczonych zawodników, którzy stanowili o sile zespołu, ponadto zmienił się trener, na dodatek 2 razy!
Przez rundę jesienną szkoleniowcem był Grzegorz Opaliński, który w przerwie zimowej przeszedł do Korony Rzeszów, zabierając ze sobą z Przemyśla kilku zawodników. Rundę wiosenną na ławce trenerskiej rozpoczął Krzysztof Łętocha, który jednak po kilku meczach obrał kurs „ewakuacji” i przeszedł do Czarnych Połaniec. Od tego momentu grającym trenerem jest Piotr Cisek.
Krośnianie w ramach przygotowań do rundy wiosennej, rozegrali z polonistami mecz kontrolny, który zakończył się remisem 1:1, ale to biało-niebiescy dyktowali warunki na boisku.
Sobotni mecz jak już wspomnieliśmy wyżej, jest bardzo ważnym dla krośnian, którzy chcą udowodnić swoją siłę i wygrać w Przemyślu! Ocywiście, nie będzie to takie łatwe zadanie, a świadczyć o tym może chociażby fakt, ze Karpaciarze nie wyjechali z Przemyśla z kompletem punktów od ponad 10 lat!
W ostatniej rundzie zarówno Karpaty jak i Polonia przegrały swoje mecze. Gospodarze sobotniego pojedynku ulegli na wyjeździe Wisłoce Dębica, która jest jednym z faworytów do awansu o klasę wyżej. Krośnianie jak dobrze pamiętamy przegrali z Wisłokiem Wiśniowa 0:1.
Zarówno jedna jak i druga drużyna będzie chciała zmazać plamę po ubiegło kolejkowym niepowodzeniu i wrócić na ścieżkę zwycięstw.
Sobotni mecz został zaplanowany na godzinę 11:00.
